Korespondencja
Producent:
"Nie ma Pan pojęcia, jak nieskończenie ważną rzeczą, śród tylu smutków życiowych, stało się dla mnie podtrzymywanie tych nielicznych nici rzeczywistych i niekonwencjonalnych, które tu i ówdzie jeszcze mnie łączą z tym lub owym głębszym, czującym i niekonwencjonalnym człowiekiem", pisał osamotniony i schorowany 71-letni uczony do 34-letniego pisarza. A ten mu odpowiadał: "Jest Pan Profesor często obecny w myślach swego nieudanego ucznia [...]. Chciałbym, aby ta kartka była nie zbiorem banalnych słów, ale głosem serca. Boję się pisać, aby nie popaść w afektację (to ta malutka poezja, którą uprawiam, zabrała mi naiwną szczerość)".Byli sobie serdecznie oddani. A jednak odczuwamy trudność, gdy przychodzi określić naturę łączącej ich więzi. Wydawałoby się, że odsłoni ją przedstawiona tu korespondencja. Przypada ona na lata 1951-1966, lata wschodzenia i artystycznej pełni talentu Zbigniewa Herberta, dojrzałości i schyłku Henryka Elzenberga.Ale i ona, zamiast nasycić ciekawość, nasuwa następne pytania. Czym jest bowiem ta wymiana listów i na czym polega jej osobliwy charakter? Co jest jej właściwym przedmiotem?
Sklep: tezeusz.pl
Cena:
99.00
96.36
PLN
Przejdź do sklepu